Ostatnie dni lata?
Tęsknie za ciepłymi dniami kiedy nowe plany na dzień pojawiały się z minuty na minutę, kiedy każda chwila była ciekawa. Do kolejnych wakacji trochę jeszcze musimy poczekać. Zimą na pewno większość z nas zostanie w domu z gorącą herbatą i dobrą książką w dłoni lub po prostu przed komputerem. Ja mam zamiar spędzić końcówkę tego roku tak jakby jutra miało nie być.
Ostatnie ciepłe dni w których można było się poczuć jak w lato były mniej więcej w połowie października. Wyprawa rowerami na obrzeża miasta i nad rzekę. Coś za czym za pewne zimą zatęsknię. W te wakacje dużo jeździłam na rowerze i dużo chodziłam na spacery teraz zaczyna się sezon na lodowisko więc chyba czas się będzie wybrać i przypomnieć jak się jeździło na łyżwach. Zaczyna się też czas jesiennych a nie długo zimowych sesji zdjęciowych na które za pewne wybiorę się ze znajomymi o ile pogoda pozwoli. To chyba na tyle przepraszam że posty pojawiają się tak rzadko ale na prawdę nie mam czasu. Miłego oglądania zdjęć ;)
Zrobiło mi się cieplej gdy oglądałam zdjęcie :) Ja nigdy nie lubiłam zimy, a od 2 lach nie mogę się doczekać śniegu- mam nadzieję, że chociaż w tym roku spadnie :) Marzy mi się kulig lub długi wypad na sanki :D
OdpowiedzUsuń