sobota, 28 grudnia 2013

Koncert Margaret

Dzisiaj byłam na koncercie Margaret w Gorzowie i moim zdaniem było na prawdę fajnie. Margaret zaśpiewała pięknie na żywo po koncercie rozdawała autografy i robiła z fanami zdjęcia w kolejce był bardzo duży ścisk i kilka osób z tego co widziałam zemdlało ja prawie też ale w ostatniej chwili wyszłam ze ścisku i złapałam trochę powietrza potem poszłam od drugiej strony i powiedziałam ochroniarzowi co się stało a on mnie wpuścił na scenę i zaraz mogłam zrobić sobie zdjęcie i dostać autograf niestety jakiś nie za miły koleś kazał mi brać tylko jeden a potem przyjść po drugi więc wzięłam jeden zrobiłam zdjęcie i poszłam z koleżanką po coś do picia bo źle się czułyśmy kupiłyśmy dwa litrowe mleka czekoladowe ja zaczęłam je pić idąc miny ludzi bezcenne. Podeszłyśmy znowu pod scenę gdzie nadal była kolejka ale weszłyśmy same bokiem nie zauważone i poszłyśmy jeszcze raz po autografy i zdjęcia kiedy robiłam sobie drugie zdjęcie Margaret się zaśmiała że to znowu ja i patrzała na moją bluzę i powiedziała że fajna co było miłe potem siedziałyśmy jeszcze chwile na boku sceny i zemdlała kolejna osoba jakaś młodsza dziewczyna widać było że Margaret troszczy się o fanów bo co chwilę na nią spoglądała i widać że się martwiła. Mimo zmęczenia nie przestała rozdawać autografów i robić zdjęć z fanami ogólnie dla wszystkich była miła i się uśmiechała na prawdę podziwiam jej wytrzymałość :)




 
























Filmiki postaram się dodać do jutra wieczorem :)

Zlot :)